Morze, dawca jodu
Szukając prostych patentów na długowieczność nie można zapominać o tym, by pojawiać się w miejscach, w których zdrowie można po prostu wdychać razem z powietrzem. Jakkolwiek by to nie brzmiało – jest jak najbardziej realne. Chodzi na przykład o pobyty w nadmorskich miejscowościach, które stanowią cel urlopowych wojaży milionów Polaków.
Będąc nad Bałtykiem nie sposób nie odbywać spacerów po plaży, blisko morskiego brzegu. To nie tylko wielka przyjemność, ale również ogromna korzyść dla zdrowia. Wszystko za sprawą jodu – bardzo wartościowego pierwiastka, który unosi się w nadmorskim powietrzu, a który w naturze i w żywności występuje w niewielkiej ilości.
Standardowo jodem wzbogaca się sól, jednak równocześnie mamy ją ograniczać, ponieważ sama w sobie zdrowa nie jest. Tym samym wielu z nas redukuje zapewne jedyne „codzienne” źródło jodu w swojej diecie. Jeśli więc jesteśmy nad morzem, to koniecznie oddychajmy głęboką piersią i to jak najbliżej brzegu.
Jod ma bowiem duże znaczenie w profilaktyce nowotworowej.