MK-ultra
CIA także przeprowadzało różnego rodzaju eksperymenty. Niektóre wyszły na jaw, inne do dziś pozostają objęte ścisłą tajemnica państwową.
Niewiele wzbudziło tak ogromne kontrowersje, jak ten z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, gdy ta agencja rządowa eksperymentowała z narkotykami i ich wpływem na wyjawianie tajemnic. Był to czas zimnej wojny i polowania na szpiegów.
Najpierw tego typu substancje testowano na agentach – podawano im narkotyki, by później próbować wyciągnąć od nich tajne informacje. Sprawdzali w ten sposób, czy agent pod wpływem będzie łatwy do złamania.
Potem testy poszerzono na ludność cywilną. Przekupywano na przykład tancerki z nocnych klubów, by dosypywały LSD do drinków nieświadomych klientów.
Korzystano także z pomocy pracownic agencji towarzyskich, by sprawdzać działanie narkotyków w różnych sytuacjach i środowiskach. Większość dokumentacji zniszczono jeszcze przed ujawnieniem sprawy.
Teorie spiskowe na ten temat do dziś są żywe w USA i mają wielu zwolenników.